|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicole
Admin
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:32, 11 Lut 2008 Temat postu: Branże i zawody |
|
|
Branże to te pogrubione, a zawody to te z myślnikami
Bezrobotny
Film:
- Kaskader
- Dubler
- Charakteryzator
- Aktor
- Reżyser
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Przestępstwo:
- Członek mafii
- Złodziej
- Diler Narkotyków
- Kieszkonkowiec
- Szef gangu
- Gangster
- Członek gangu
- Oszust
- Zabójca
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Domowe zwierzęta:
- Pies
- Kot
- Królik
- Szczur
- Mysz
- Chomik
- Świnka morska
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem
Dzikie zwierzęta
- Jaguar
- Słoń
- Tygrys
- Lew
- Żyrafa
- Niedźwiedź
- Wilk
- Żubr
- Bobr
- Jeż
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Firma:
- Właściciel
- Współwłaściciel
- Przewodniczący rady
- Szef zarządu
- Członek zarządu
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Oświata
- Uczeń
- Student
- Dziekan
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Sport
- Hokejsta
- Piłkarz
- Baissbolista
- Koszykarz
- Tenisista
- Żeglarz
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Sąd
- Sędzia
- Prokurator
- Obrońca
- Prawnik
- - Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Twórczość
- Krytyk
- Poeta
- Malarz
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Media
- Prognozista pogody
- Dziennikarz
- Fotograf
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Moda
- Projektant
- Model
- Stylista
- Wizażysta
- Fryzjer
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Muzyka
- Piosenkarz/ka Popowy/wa
- Piosenkarz/ka Hip-hopowy/wa
- Piosenkarz/ka R&M
- Piosenkarz/ka Rockowa/wy
- Gitarzysta
- Flecista
- Tancerz/cerka
- Kompozytor/ka
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora
Inne
- Striptizerka/tizer
- Prostytutka/Prostytut
- Piekarz
- Wychowawca w szkole
- Można wymyślić inne i napisać pod tym postem i trzeba poczekać na zgodę administratora[/b]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nicole dnia Pon 17:00, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zita
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:07, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A gdzie myśliwstwo ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dżeki
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:26, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Już jest nicole zrobiła i jej za to bardzo dziękuje :*Przepraszam za O-T
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fifi
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:30, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ej! a gdzie wiewiorka!może być w zwierzętach domowych i dzikich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Endless
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:10, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
<rotfl> Od kiedy bycie Psem jest zawodem ?
Ja chce być w branży myśliwi, zawód Łowca Lisów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nightmare
Myśliwy
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:34, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No więc ja chce być w branży Łowieckiej, najlepiej myśliwym, bo bycie Irbisem to nie zawód ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dżeki
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:56, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
O ! Ja mogę być piekarzem - wyobrażam sobie to już
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shout
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:33, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Coś Adminka się za bardzo nie wywiązuje :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aaa4
Dołączył: 17 Lis 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:21, 28 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
tworu przez studentow. Wreszcie, kiedy kurz osiadl, weszlismy z Pekiem do wnetrza spichrza i ujrzelismy szpare od progu sieni az po alkowe w glebi, obnazajaca u spodu mroczna przestrzen. Wychylila sie z niej glowa jednego z chlopcow z naiwnym usmiechem na twarzy; chlopiec zwrocil sie po koreansku do Peka glosem nabrzmialym radoscia i podal okladki zbutwialej ksiazki.
-On mowi, ze pod podloga jest wspaniala piwnica zbudowana z kamienia! Pan naprawde nie wiedzial? - zapytal Pek w dobrym humorze. - Jest tam co prawda wiele drewnianych kolkow utrudniajacych poruszanie sie, ale sa dwa pokoje, w pierwszym znajduje sie nawet studnia i ubikacja. Mowi, ze lezy tam pelno takich ksiazek i roznych starych papierow. Mogli tam chyba trzymac wariatow lub dezerterow, prawda? Na okladce brudnej i zniszczonej ksiazki, ktora trzymal w reku, przeczytalem tytul: Dysputa trzech pijanych na temat rzadzenia, i napis "wydane przez Shueisha w Tokio". Oszolomiony i zdezorientowany odkryciem, zaczalem sie unosic na falach glebokiego szoku. Presja wstrzasu zrodzila we mnie skrzywienie, szybko rozszerzajace sie i bez oporu przyjmujace ksztalt pewnego objawienia. Bylo to objawienie wiazace sie bezposrednio z tym, co zaprzatalo moja glowe teraz, gdy siedzialem noca w piwnicy.
-Jest wiele okienek wpuszczajacych swiatlo od strony kamiennego muru, od zewnatrz sa one zamaskowane. - Pek przetlumaczyl informacje innego chlopca ukrytego pod podloga. - Moze pan wejdzie i obejrzy?
Potrzasnalem glowa bez slowa, pijany objawieniem, ktore uderzalo wyrazistoscia i nabieralo realnych ksztaltow. Osrodkiem tego objawienia bylo niepodwazalne odkrycie, ze mlodszy brat pradziadka po powstaniu 1860 roku wcale nie pozostawil swoich kolegow i nie udal sie przez las do Nowego Swiata. Nie mogl przeszkodzic tragedii sciecia glow, ale sam ukaral siebie. Od dnia ostatecznego zniszczenia zamknal sie w piwnicy i w ten sposob, co prawda pasywnie, przez cale zycie nie zmienil postawy, zachowal swa integralnosc jako przywodca powstania. Listy, jakie napisal oddajac sie lekturze rozmaitych ksiazek, zawieraja jego marzenia, od awanturniczych snow mlodosci do snow o gorzkim smaku rzeczywistosci; wlasnie tego rodzaju listy na pewno przekazywal osobie przynoszacej posilki, wyobrazajac sobie, ze zyje gdzie indziej i przesyla je tutaj. Okladki ksiazek odkrytych w piwnicy ostatecznie wskazuja na pochodzenie tekstow o konstytucji, ktore cytowal brat w swoich listach. Rowniez brak adresu nadawcy swiadczy o tym, ze ich autor nigdy nie opusci! tej piwnicy. Przy tym pradziadek tez porozumiewal sie z nim chyba tylko za pomoca listow. Dla czlowieka uwiezionego z wlasnej woli, ktory spedzal wszystkie dni po wielekroc czytajac tylko druki wrzucone mu do piwnicy i zabijajac czas marzeniami o zaproszeniu na studia w Ameryce czy o polowaniu na wieloryby w okolicach wysp Ogasawara, sprawy bardziej realne byly znacznie odleglejsze. Na pewno trudno mu bylo orientowac sie w tym, co dzialo sie codziennie tuz obok miejsca, w ktorym zyl w ukryciu. W glebi piwnicy na prozno wytezal sluch chcac uchwycic odglosy realnego swiata; w ten sposob zyjac blisko bratanka, w rzeczywistosci w ogole chyba go nie widzial, ale przezywal niepokoj o jego losy na wojnie, a listy kierowal do tych, ktorzy mieszkali na powierzchni ziemi. "Bardzo prosze, jesli tylko przyjdzie list od niego, 0 przekazanie mi jak najszybciej jego tresci."
Zamierzalem juz sie wycofac do domu z glowa rozgoraczkowana tymi nowymi faktami, ktore teraz wyszly na jaw, gdy niespodzianie Pek zaczal mowic o wypadkach z 1945 roku. Zachcialo mu sie o tym mowic w chwili, gdy probowal zglebic sens mojego milczenia i.napiecia, ktore niewatpliwie wydalo mu sie zbyt uporczywe i znaczace jak na zaskoczenie spowodowane odkryciem piwnicy.
-W sprawie panskiego brata, ktory wrocil z wojska i zginal w osadzie koreanskiej, trudno cos pewnego powiedziec, czy zabili go Koreanczycy, czy Japonczycy z doliny. Tylko on jeden wszedl bez broni w sam srodek okladajacych sie kijami zmieszanych grup i stal tam ze zwieszonymi rekami dotad, dopoki go nie zabili. To znaczy, ze zabilismy go wspolnie, my 1 Japonczycy. Wie pan, ten chlopiec tez byl czlowiekiem szczegolnym!
Pek zacisnal usta i obserwowal moja reakcje, a ja milczalem, a kiedy poruszylem glowa potwierdzajaco, jakbym mowil,,tak, tak to chyba bylo, taki wlasnie byl moj brat", poszedlem do domu i chroniac sie przed nadciagajacym kurzem zamknalem drzwi za soba. Nastepnie uslyszalem wlasny podniecony glos skierowany w mrok za piecem:
-Taka! - I od razu zdalem sobie sprawe z tego, ze Takashi juz nie zyje; poczulem zal z powodu jego nieobecnosci, tak dotkliwie po raz pierwszy. To wlasnie Takashi byl czlowiekiem, ktory powinien byl poznac "prawdziwe" nowe fakty o spichrzu. W moim oku, ktore przyzwyczailo sie do ciemnosci, ukazala sie prawie mechanicznie okragla nabrzmiala twarz mojej zony patrzacej na mnie podejrzliwie.
-W spichrzu byla piwnica! Zyl tam chyba caly czas w zamknieciu mlodszy brat pradziadka, biorac jednak na siebie odpowiedzialnosc jako przywodca buntu, ktory zakonczyl sie przegrana. Taka umarl wstydzac sie zarowno za pradziadka, jak i jego mlodszego brata, ale teraz zrozumialem, ze przynajmniej jego mlodszy brat spedzil zycie zupelnie inaczej, niz nam sie zdawalo. Taka nie musial wstydzic sie tak bezgranicznie, przynajmniej nie z powodu zachowania przodkow! - przemawialem z zalem do zony, coraz bardziej przekonany o slusznosci tego, co mowie. Ale zona na to:
-To przeciez ty, Mitsu, kazales mu przezywac wstyd, gdy Taka patrzyl sm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aaa4
Dołączył: 17 Lis 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:32, 28 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
-Mitsu, jakie znaczenie ma dla Taki to, ze ty dotad nie wiedziales, a teraz juz wiesz? Potrafisz tylko we snie wylewac lzy ku pocieszeniu siebie samego i krzyczec: "Ja cie porzucilem!", dopiero wtedy, gdy on umarl porzucony przez ciebie i rozczarowany. Teraz, tak jak w przeszlosci i w przyszlosci, zawsze zreszta! Jednak dla czlowieka, ktory umarl w tak potworny sposob i w takiej rozpaczy, nie jest zadna pociecha nawet nie wiem jakie odkrycie, chocby wywolujace twoje rzesiste lzy!
W koncu zamilklem i tylko przygladalem sie nieustepliwym oczom zony, z gniewu wygladajacym tak, jakby otaczaly je faldy stwardnialego kleju. Nie powiedzialem jej, co wyznal mi Takashi o kazirodztwie. A jeslibym nawet jej o tym opowiedzial, zona wytknelaby mi calkiem slusznie, ze po takim jego wyznaniu powinienem byl powiedziec: "Ty juz odkupiles dostatecznie swoje grzechy dzieki temu, ze dlugie lata zyles w bolesnym cieniu tego zdarzenia"; wtedy jego samobojstwo nie byloby tak ponure. Nadal wpatrywala sie we mnie nieruchomymi oczyma, w ktorych teraz oslabla aureola gniewu, ale pozostala ostrosc nienawisci, rzucajacej na nie czerniejaca wilgoc smutku.
-A jesli teraz nowe odkrycia pozwalaja sadzic, ze Taka nie powinien byl popelniac tak zalosnego samobojstwa, to jest to tym okrutniejsze - powiedziala lejac lzy, jakby pekla twarda skorupa zlosci i ukazalo sie miekkie zoltko bolu. Gdy w koncu opanowala placz, powiedziala bez wahania, jakby zakladala, ze juz sie domyslam: - Przez te dwa tygodnie rozmyslalam nad tym, czy mam przerwac ciaze, ale zdecydowalam sie urodzic dziecko Taki. Nie moge sobie pozwolic na to, by dodac jeszcze jedno okrucienstwo do tego wszystkiego, co laczy sie z Taka.
Zona jasno dala do zrozumienia, ze odrzuci wszelkie moje zamiary sprzeciwiajace sie jej woli; odwrocila sie w strone gestego mroku i zamknela sie w sobie. Przygladalem sie od tylu wrzecionowatej sylwetce kobiety od niedawna ciezarnej, ktorej biodra spoczywaly teraz mocno na pietach. Cos w niej przypominalo mi poczucie absolutnej rownowagi, ktore wyrazaly lacznie cialo i swiadomosc zony wtedy, kiedy byla w ciazy z moim dzieckiem. Caly sens decyzji urodzenia plodu Takashiego pojalem tak konkretnie, jakbym patrzal na jedna bryle kamienia. To zrozumienie, nie wywolujac zadnego emocjonalnego zametu, niewzruszenie zagniezdza sie w moim wnetrzu. Gdy znow wyszedlem na podworze, "cesarz" supersamow stal u wejscia do spichrza na szeroko rozstawionych nogach i dawal glosne polecenia po koreansku w strone wnetrza budynku; przygladajace sie dzieci zaciesnily krag wokol niego i wpatrywaly sie w skupieniu, zadne z nich nie zwrocilo na mnie uwagi. Postanowilem odwiedzic swiatynie i powiedziec mlodemu kaplanowi o odkryciu piwnicy i o objawieniu, jakiego w zwiazku z tym doznalem, wiec wyruszylem sam w strone doliny, idac szybkim krokiem pod wiatr, porywisty i nasycony pylem. Kiedy czytalem broszure pt. Poczatek i koniec buntu chlopskiego we wsi Okubo, ktora otrzymalem od kaplana, odkrylem w niej jeden dziwaczny zapis. Odkrycie piwnicy rzucilo na ten zapis nowe swiatlo i stalo sie sednem objawienia przekonujacego mnie o tym, ze mlodszy brat pradziadka zyl w spichrzu w dobrowolnym odosobnieniu.
Poczatek i koniec powstania chlopskiego we wsi Okubo jest broszura, w ktorej dziadek zebral zapiski policyjne oraz prywatne dotyczace zamieszek z 1871 roku i zaopatrzyl w komentarze i noty.
1. Te zamieszki zwykle sie nazywa,,buntem w Okubo".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|